Czy istnieje moda na czytanie? Jeśli tak, to czy książki i czytanie jest tylko obecnie, czy też już wcześniej pełniło ważną rolę w naszych rodzinnych domach? Na odpowiedź pokusiły się uczestniczki dyskusyjnego klubu książki ,,Loft Czytelniczy”. Wcześniej jednak przygotowały się przetrząsając swoje domy począwszy od piwnic po strychy w poszukiwaniu najstarszych książek po które sięgały w dzieciństwie i młodości. Na spotkanie dotarły prawdziwe perełki. Wśród nich znalazła się powieść napisana ręcznie przez Feliksa Bednarczyka ,,Bogumiła” oraz napisane przez Józefa Szymaka ,,Wspomnienia” – dziadka jednej z uczestniczek. To znak jak ważne są dla nas rodzinne korzenie i historia. Zdecydowaną perełką były też ,,Dzieje Polski’ z 1908 roku. Przyniesione pozycje nadały bieg rozmowie kierując ją na czasy dzieciństwa, dlatego też nie mogło zabraknąć w dyskusji książki ,,Ania z Zielonego Wzgórza”. Była to wręcz podróż sentymentalna. Można pokusić się o stwierdzenie, że zainteresowania czytelnicze przypominają prawdziwy rollercoaster. Znajduje się w nich wszystko. Od historii po fantastykę. I jak tu nie kochać i nie fascynować się książkami skoro dostarczają nam tak różnorodnych przeżyć i pomagają zrozumieć wiele spraw?
Fotorelacja – tutaj